Pyszne, sycące i bardzo rozgrzewające danie jednogarnkowe, na tę pogodę idealne. Moja rada..... zróbcie od razu więcej, na drugi dzień smakuje wyśmienicie :)
A przepis jak zwykle znalazłam u Ireny i Andrzeja :))
POLECAM!
Potrzebowałam:
Pół kilograma kiełbasy (pokroiłam w pół-plastry)
75 dag ziemniaków (pokrojonych w większą kostkę)
1 duża cebula ( posiekałam)
1 czerwona papryka (pokrojona w kostkę)
3 pokrojone w kostkę pomidory
Pół szklanki białego wytrawnego wina
Czarne oliwki (mąż mnie zaopatrzył w cudowne tureckie oliwki)
Woda, oliwa, natka pietruszki, oregano, sól, pieprz
Na oliwie podsmażyć cebulę i paprykę. Dodać kiełbaskę i chwilę razem przesmażyć. Dodać ziemniaki, pomidory. Podlać winem i wodą. Przykryć i dusić do miękkości. Dodać oregano, natkę. Doprawić solą i pieprzem. Dodać oliwki. Chwilę razem poddusić. Podawać.
Smacznego!
Bardzo lubię takie jednogarnkowe dania. Wygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńJednogarnkowce są ŚWIETNE!!!! :)
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy mi się marzą z chwilą gdy zaczyna się deszczowa jesień. Normalnie fanką ziemniaków nie jestem ale jak przenikną aromatem wszelakim...no po prostu wymiatają. Pyszności ;)
OdpowiedzUsuńczy można pominąć wino?
OdpowiedzUsuńMożna :)
Usuń