Nasz dzisiejszy obiad,kolejne Sushi zrobione przez mojego męża.
"Wyłącznie dla pozbawionych służby kucharek"
niedziela, 28 kwietnia 2013
czwartek, 25 kwietnia 2013
CHILI CON CARNE
Uwielbiam to aromatyczne, pikantne danie. Cały dom pięknie pachnie.
A czekolada dodana na sam koniec gotowania dodaje ciekawego smaku.
Bardzo lubię!
Potrzebowałam:
800g mielonej wołowiny
3 ząbki czosnku
2 cebule
1 lub 2 papryczki chili
1 czerwona papryka
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka kminu rzymskiego
Pomidory z puszki (800g)
Koncentrat pomidorowy 90g
Fasola czerwona (duża puszka)
Kukurydza (duża puszka)
250ml bulionu wołowego
Sól
Pieprz
Bazylia
1 łyżka oliwy
Oregano
1-2 łyżeczki cukru (trzcinowego)
2-3 kostki gorzkiej czekolady (70%)

Cebulę i chili drobno kroimy,smażymy na rozgrzanej oliwie wraz ze zgniecionym czosnkiem.
Dodajemy mięso,mieszamy, czekamy aż mięso zbrązowieje. Dodajemy pomidory,cukier,paprykę,kmin rzymski i przecier,zalewamy bulionem i dusimy.
Danie jest gotowe gdy płyn odparuje na tyle aż danie samo się zagęści.
Na koniec dodajemy fasolę,kukurydzę.Doprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy przyprawy,gotujemy jeszcze 10 minut. A już na sam koniec dodajemy kostki czekolady, mieszamy i zjadamy :)
Smacznego!
A czekolada dodana na sam koniec gotowania dodaje ciekawego smaku.
Bardzo lubię!
Potrzebowałam:
800g mielonej wołowiny
3 ząbki czosnku
2 cebule
1 lub 2 papryczki chili
1 czerwona papryka
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka kminu rzymskiego
Pomidory z puszki (800g)
Koncentrat pomidorowy 90g
Fasola czerwona (duża puszka)
Kukurydza (duża puszka)
250ml bulionu wołowego
Sól
Pieprz
Bazylia
1 łyżka oliwy
Oregano
1-2 łyżeczki cukru (trzcinowego)
2-3 kostki gorzkiej czekolady (70%)
Cebulę i chili drobno kroimy,smażymy na rozgrzanej oliwie wraz ze zgniecionym czosnkiem.
Dodajemy mięso,mieszamy, czekamy aż mięso zbrązowieje. Dodajemy pomidory,cukier,paprykę,kmin rzymski i przecier,zalewamy bulionem i dusimy.
Danie jest gotowe gdy płyn odparuje na tyle aż danie samo się zagęści.
Na koniec dodajemy fasolę,kukurydzę.Doprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy przyprawy,gotujemy jeszcze 10 minut. A już na sam koniec dodajemy kostki czekolady, mieszamy i zjadamy :)
Smacznego!
niedziela, 14 kwietnia 2013
SERNIK Z MALINAMI
Potrzebowałam:
Spód:
200g herbatników owsianych
80-90g masła
Masa:
1 kilogram sera
3 jajka
Duży budyń waniliowy lub śmietankowy
2 łyżki cukru waniliowego (własnego wykonu)
Ekstrakt waniliowy (łyżka)
Opakowanie mrożonych malin
4 duże łyżki cukru pudru
Polewa:
Duży kubek gęstej śmietany
2 łyżki cukru pudru
1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Wszystkie składniki łączymy ze sobą. Odstawiamy i wylewamy na sernik pod koniec jego pieczenia.
Ciastka zmieliłam, masło rozpuściłam i dodałam do ciastek, wymieszałam.
Masą ciasteczkową wyłożyłam dno tortownicy. Piekarnik nagrzałam do 180 stopni,włożyłam tortownicę i piekłam ok. 9 minut. Wyciągnęłam, przestudziłam.
Maliny zmiksowałam (wcześniej rozmroziłam).
Ser zmiksowałam, następnie dodawałam po jednym jajku nadal miksując na małych obrotach, następnie wsypałam budyń,cukier puder i cukier waniliowy,zmiksowałam. Dodałam ekstrakt waniliowy oraz maliny. Delikatnie wymieszałam do połączenia się składników.
Do piekarnika włożyć miseczkę z wodą (robimy sernikowi saunę). Sernik piec w 160 stopniach przez 60 minut.
Po około 50 minutach wylałam na wierzch sernika polewę śmietanową.
Po wystudzeniu sernik wstawiamy do lodówki, najlepiej na całą noc.
Smacznego!
Źródło przepisu: gdzieś z sieci, ale przepraszam nie pamiętam z którego miejsca.
Subskrybuj:
Posty (Atom)